
Joanna Heidtman
Psycholog, coach i trener Heidtman & Piasecki.
Ukryty wymiar firmy
Na dwoje babka wróżyła. Jedni twierdzą, że silna, spójna i wyraźna kultura organizacyjna to zguba. Inni, że wyjątkowa i wyrazista kultura staje się ważnym kapitałem firmy. Prawda tym razem nie leży pośrodku.
Koniec zespołów
Coś istotnie się zmieniło w tym, co nazywamy pracą zespołową w organizacjach. Co dokładnie?
Dwie ręce i „przyrośnięty” do nich człowiek, czyli co zabija motywację?
Prawdziwe źródła motywacji są inne, niż może ci się wydawać.
Masakra w strefie komfortu, czyli jak przetrwać zmianę?
Zarządzanie zmianą, podobnie zresztą jak zarządzanie czasem, to pojęcia pozbawione sensu. Zmiana i tak się dzieje, a czas płynie, niezależnie od tego, czy mamy szczerą chęć lub wrażenie zarządzania nimi, czy też nie.
Gdy partner w zespole sabotuje twoją pracę
Większość nowoczesnych firm deklaruje, że przykłada dużą wagę do rozwijania wewnętrznej współpracy, a ich pracownicy mają możliwość korzystania z sieci dobrych relacji w zespołach. Dochodzi jednak do paradoksu, gdy w tym samym czasie kultura organizacyjna, umacniana przez kierujących firmą menedżerów, jest nastawiona niemal całkowicie na indywidualne wyniki. Gwiazdami stają się wówczas osoby, które stwarzając pozory współpracy, wykorzystują innych do promowania własnych osiągnięć. Przełożeni, którzy pragną widzieć spektakularne wyniki, nie zastanawiają się nad stylem, w jakim zostały osiągnięte, a czasem wręcz jawnie przyznają, że „cel uświęca środki”.
W takiej sytuacji nowi, zdolni pracownicy, często z trudem pozyskani dla firmy, postawieni wobec ukrytej, ale dotykającej ich boleśnie sprzeczności („pracuj zespołowo, ale bądź pewien, że ostatecznie nagradzamy tylko wyniki poszczególnych osób”) tracą motywację lub w najgorszym razie wycofują się ze współpracy z organizacją. Czy ten los podzieli bohater fikcyjnego studium przypadku, który trafił do agencji reklamowej nastawionej na rozliczanie indywidualnych osiągnięć?