Spytaj o najlepszą dla Ciebie ścieżkę rozwoju kariery: 22 250 11 44 | infolinia@ican.pl

Premium

Materiał dostępny tylko dla Subskrybentów

Nie masz subskrypcji? Dołącz do grona Subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Jesteś Subskrybentem? Zaloguj się

X
Następny artykuł dla ciebie
Wyświetl >>

Platformę cyfrową łatwiej uruchomić, niż utrzymać

· · 2 min
Platformę cyfrową łatwiej uruchomić, niż utrzymać

Tworzenie platformy internetowej rządzi się dziś innymi prawami niż jeszcze kilkanaście lat temu, kiedy uczestniczyłam w tworzeniu portalu Trojmiasto.pl. Przez ten czas w sieci zrobiło się tłoczno. Znacznie trudniej jest przebić się przez informacyjny gąszcz z nową formułą i utrzymać na rynku. Jednak część reguł nadal się sprawdza.

Na początku trzeba precyzyjnie określić grupę odbiorców, wybrać niszę, którą wypełnią nasze produkty lub usługi. Kolejny krok to zarejestrowanie domeny, która byłaby łatwa do zapamiętania. Powinna być na tyle prosta, by intuicyjnie przychodziła do głowy internautom poszukującym w sieci takich towarów czy usług jak te, które oferujemy. Naszym zadaniem było przygotowanie platformy informacyjnej dla mieszkańców trzech miast tworzących prężną aglomerację. Chodziło o stworzenie bazy informacji, przewodnika wskazującego, jak sprawnie poruszać się po miastach, jak wybrać restaurację, gdzie znaleźć urząd lub instytucję. Nazwa Trojmiasto.pl dawała największe możliwości, bo z naszym portalem mogli się identyfikować zarówno mieszkańcy Gdańska, Gdyni, jak i Sopotu.

Przy tworzeniu serwisu takiego jak nasz trzeba dążyć do tego, aby nawigacja była jak najbardziej intuicyjna. Czytelnik powinien szybko dotrzeć do potrzebnych informacji. Czasem może być to utrudnione ze względu na zbyt dużą liczbę stron i podstron w serwisie. Nie ma recepty na ich optymalną liczbę. Należy jednak pamiętać, że jeśli architektura serwisu będzie nieprzejrzysta i niezrozumiała, a odnalezienie informacji niemożliwe, platforma nie spełni swoich założeń. Jej nieczytelność odstręczy potencjalnych użytkowników.

Zarządzanie zespołami bez tajemnic »

Przystępny serwis powinien poza standardowymi narzędziami nawigacyjnymi, takimi jak: menu główne, aktualno‑ści, linki w treści, umożliwić dotarcie do informacji przynajmniej na dwa różne sposoby. Do najpopularniejszych rozwią‑zań zalicza się wyszukiwarkę i mapę strony. Można też stosować tagi. Tagowanie elementów serwisu, czyli przypisywanie im słów kluczowych, umożliwia użytkownikowi szybki wybór interesujących informacji. Co więcej, taki system podpowiada mu też inne zbliżone tematycznie treści, których być może nie szukał, ale które mogą go zainteresować. Jeśli tak się stanie, użytkownik na dłużej pozostanie na portalu internetowym.

Podczas tworzenia platformy cyfrowej ważna jest też baczna obserwacja rodzącego się projektu, szybkie reagowanie na zapotrzebowanie użytkowników/czytelników, elastyczne dopasowywanie się do ich gustów i potrzeb. Bardzo istotne jest zbudowanie społeczności, tak by czytelnik lub użytkownik czuł się jej częścią. Wtedy twórcy platformy mogą nawiązać z nim relację. Jeśli jesteśmy z użytkownikami w stałym kontakcie, jeśli pozwalamy im wyrażać opinie na temat portalu i jego zawartości, to nawiązujemy z nimi bardzo konstruktywny dialog. Obserwacja zachowań użytkowników może wpłynąć na kierunek rozwoju platformy. Jeśli wiemy, kiedy opuszczają naszą stronę, kiedy przerywają transakcję, możemy to przeanalizować i odpowiednio zareagować. Czasem mały, niedopracowany szczegół może spowodować, że użytkownik opuści stronę. Trzeba mieć to na uwadze.

Dzięki rozmaitym narzędziom internetowym wiemy, jakich treści poszukują użytkownicy. Te, którymi się nie interesują, trzeba usuwać albo modyfikować. Wyznajemy przy tym zasadę, że nie wszystko musi się „opłacać”. Część serwisów – nawet mimo dużej oglądalności – nie zarabia na siebie, ale są też takie, które jako tzw. lokomotywy, dzięki reklamom, napędzają resztę. Korzyścią, jaką daje pozostawienie tych mniej rentowych, jest zadowolenie czytelników z szerokiej i różnorodnej oferty. W naszej działalności to absolutny priorytet.

Aby przyciągnąć czytelników do platformy informacyjnej i zaspokoić ich potrzeby, trzeba być wiarygodnym. Dlatego należy skupiać się na detalach, angażując specjalistów – w myśl zasady: im mniejsze podwórko, tym większy porządek. Jest to niezwykle ważne, ponieważ klienci są coraz bardziej świadomi i wymagający, a wszelkie niedociągnięcia bez ogródek wytykają na forach internetowych i portalach społecznościowych. Wiarygodność serwisu internetowego buduje się na dokładności, szybkości w dostarczaniu materiału i niezależności.

W ostatnich latach w Trójmieście powstawały lokalne portale, serwisy branżowe i tematyczne, które próbowały przejąć część naszych klientów i czytelników. Były wsparte kampaniami reklamowymi, niejednokrotnie korzystały z różnych grantów i dotacji. Tylko nieliczne działają do dziś. To pokazuje, że choć portale internetowe tworzy się według powszechnie znanych zasad, to ich utrzymanie na rynku stanowi niemałe wyzwanie.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Siła crowdsourcingu »