Poranna odprawa przy kawie, wspólna pizza w piątek, witanie nowych członków w zespole ciastem, świętowanie sukcesów – w świecie bez zagrożenia epidemiologicznego większość firm celebruje rytuały, które nie tylko wywołują uśmiech na twarzach pracowników, ale przede wszystkim integrują, skracają dystans i budują pozytywną komunikację w zespole. Dlaczego nie robić tego samego, kiedy nasz zespół pracuje zdalnie?
Podczas kryzysu spowodowanego COVID‑19 kultura wielu firm jest wystawiona na próbę. Teraz widać, co się w niej naprawdę liczy. Czy pracownik jest tylko elementem generującym zysk, czy stawia się go w centrum niezależnie od strat i okoliczności zewnętrznych?
Kiedy większość rozmów przeprowadza się online, a zadania wykonuje się wyłącznie zdalnie, firmowe rytuały mogą stać się nie tylko elementem współtworzącym kulturę firmy, lecz także skutecznym narzędziem dla menedżerów do integrowania zespołu.
KOMPENDIUM: Jak osiągnąć równowagę w życiu. Work‑life balance pozwoli ci osiągnąć mityczny work‑life balance bez wysiłku! Już teraz w wygodnym formacie. Kup teraz!
Rytuały to powtarzanie określonego zestawu zachowań i interakcji. To one kierują nasz mózg na osiąganie celów. Badania pokazują, że rytuały pomagają nam przezwyciężyć negatywne doświadczenia, ale też docenić codzienność. W pracy mogą zachęcać do pożądanych zachowań i budować poczucie przynależności. Idealne rytuały są lekkie lub zabawne, ale ich głównym celem jest zawsze rozwiązanie prawdziwego i istniejącego problemu. Jeśli koncentrują się na człowieku i wywołują autentyczne emocje, pozwalają szefom na przeprojektowanie sposobu współpracy z ich zespołami, na zmianę interakcji ludzi oraz rozwinięcie kultury organizacyjnej.
Zdalne rytuały ułatwiają trudne rozmowy, tworzą szczerą i otwartą atmosferę. Budują zaangażowanie, tak bardzo potrzebne zwłaszcza dzisiaj, kiedy nie możemy spotkać się w biurze.
Już samo projektowanie rytuału może stać się kreatywnym, angażującym doświadczeniem, które pozwoli (nieraz po raz pierwszy) wszystkim członkom zespołu poczuć się częścią firmy (lub zespołu) i współtworzyć jej kulturę. Dlaczego? Bo nawet w kryzysie ludzie stają się bardziej zaangażowani, gdy wspólnie rozwiązują problem, który dotyczy ich zespołu.
Zdalny rytuał – jak go stworzyć i wdrożyć?
1. Zidentyfikujcie napięcie
Dlaczego twój zespół nie świętuje zwycięstw albo robi to rzadko? Może poprzeczka jest zawieszona zbyt wysoko. Albo po prostu zapominasz o tym, bo jest za dużo pracy. Lub każdy kończy pracę o czasie i szybko wylogowuje się z systemu?
Podczas zdalnej burzy mózgów (online lub telefonicznej) wymyślcie, co moglibyście i chcielibyście świętować, za co potrzebujecie się wzajemnie doceniać, nawet jeśli są to bardzo drobne rzeczy.
2. Zamieńcie napięcie w wyzwanie
Wspólnie zastanówcie się, ile i jakich rytuałów potrzebujecie, żeby świętować wasze małe zwycięstwa?
3. Rozbierzcie każdy rytuał na czynniki pierwsze, opisując jak najwięcej jego detali
- Kiedy/w jakiej sytuacji stosujecie rytuał? Co go powoduje? Np. nowa wygrana, klient, nowy kolega w zespole? 
- Jak się zaczyna? Np. wszyscy logujecie się na konkretnej stronie (wysyłacie do siebie SMS‑y, dzwonicie do siebie). 
- Co jest jego sednem? Np. szef wznosi zabawny toast (szampanem, który dostaliście kurierem do domu, i dziękuje za sukces osobom w niego zaangażowanym). 
- Jak się kończy? Np. wszyscy robią sobie zdjęcie i wrzucają je na swoje profile społecznościowe oraz na profil firmowy. 
- Ile trwa? (określacie czas: 10 – max. 30 minut). 
- Co cieszy osoby, które w nim uczestniczą? (Ludzie cieszą się nawzajem swoimi sukcesami, widzą, że można je odnosić, motywują się wzajemnie). 
Jak uwolnić swój potencjał i odkryć nowe możliwości jako skuteczny menedżer? Weź udział w szkoleniu online! Sprawdzam >>
4. Sprawdźcie swój rytuał w praniu
Określcie dokładnie i wpiszcie do kalendarza najbliższą okazję do wypróbowania rytuału.
Na kolejnym spotkaniu w sieci porozmawiajcie, czy uczestniczenie w nim sprawiło wam frajdę, czy czuliście się częścią zespołu, czy uśmiechaliście się i spędzaliście czas w dobrej atmosferze.
Jeśli tak – nie pozostaje nic innego, jak wcielić wasz rytuał w życie. Powodzenia!




