Spytaj o najlepszą dla Ciebie ścieżkę rozwoju kariery: 22 250 11 44 | infolinia@ican.pl

Premium

Materiał dostępny tylko dla Subskrybentów

Nie masz subskrypcji? Dołącz do grona Subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Jesteś Subskrybentem? Zaloguj się

X
Następny artykuł dla ciebie
Wyświetl >>

Chcesz działać za granicą? Najpierw odpowiedz na 6 pytań.

· · 2 min

Polska to relatywnie mały rynek, dlatego rodzime firmy decydują się na międzynarodową ekspansję. Widzimy to na co dzień. Nasi klienci coraz częściej chcą inwestować oraz prowadzić działalność za granicą. Czy jednak faktycznie polskie firmy są gotowe na to, by przekroczyć granice? Jakie kompetencje powinna posiadać organizacja, aby móc w ogóle myśleć o zagranicznej ekspansji?

Rynki wschodzące

Wyjątkowo atrakcyjnym kierunkiem ekspansji okazują się szeroko rozumiane rynki wschodzące, w tym kraje Wspólnoty Niepodległych Państw (m.in. Rosja, Białoruś, Ukraina). Powodów zainteresowania tymi obszarami jest co najmniej kilka, m.in.:

  • chłonność rynków wschodzących,

  • dobre perspektywy ekspansji,

  • potencjalne zyski i wysoka stopa zwrotu z inwestycji.

Czynnikiem zapewniającym przedsiębiorcom dodatkowy komfort są również inicjatywy Banku Gospodarstwa Krajowego oraz Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych, które pomagają zabezpieczyć inwestycje i wspierają wspomniany trend.

Czytaj także: Jak poprowadzić swoją firmę w przepaść? >>

Jak zacząć?

Niedocenianym, acz chyba najważniejszym, warunkiem sukcesu jest zdobycie gruntownej wiedzy na temat specyfiki kulturowej i społecznej danego rynku, w tym klimatu politycznego i poziomu otwartości władz lokalnych na inwestycje z zagranicy. Przez to niewątpliwie trudniejszymi rynkami dla inwestorów europejskich będą Chiny, Indie, Japonia czy Rosja, gdzie wszechobecna biurokracja, sformalizowane procedury, niejasne ustawodawstwo albo wysoki stopień protekcjonizmu gospodarczego utrudniają podjęcie działalności. Przedsiębiorcy muszą brać pod uwagę te specyficzne koszty, bez poniesienia których potencjalna premia jest nieosiągalna.

Na co jednak powinno się zwrócić uwagę przed podjęciem decyzji o ekspansji na zagraniczny rynek? Warto rozważyć następujące zagadnienia – niektóre z nich mogą wydać się oczywiste, jednak, zaufajcie mi, wielokrotnie nie są:

  • Czy prowadzenie działalności na danym rynku wiąże się z koniecznością wykonania jakichś obowiązków regulacyjnych (np. uzyskaniem zezwoleń, licencji lub koncesji)?

  • Czy możliwe będzie uzyskanie finansowania działalności na wybranym rynku? Jakie będą koszty takiego finansowania?

  • Czy na danym rynku (w jurysdykcji) występują ograniczenia związane z wymianą lokalnej waluty oraz obrotem dewizowym z zagranicą (np. konieczność uzyskania zezwoleń dewizowych)?

  • Czy występują ograniczenia w imporcie lub eksporcie towarów z danego rynku? Czy ceny towarów lub usług są regulowane?

  • Czy system prawny w danej jurysdykcji jest stabilny? Jak częste są zmiany prawa? Czy występuje ryzyko wywłaszczenia inwestycji przez państwo przyjmujące albo wprowadzenia instrumentów prawnych zmniejszających zyskowność działalności lub ograniczających jej zakres?

  • Czy możliwe będzie uzyskanie zabezpieczenia roszczeń inwestora w stosunku do jego kontrahentów? Czy system prawny w danej jurysdykcji chroni bardziej wierzyciela czy dłużnika? Jak będzie wyglądał proces dochodzenia zaspokojenia potencjalnych roszczeń inwestora w stosunku do jego kontrahentów? Czy możliwy będzie wybór prawa rządzącego relacjami kontraktowymi, a także sposobu rozstrzygania ewentualnych sporów?

Czytaj także: Czy ścisłe zasady to lepsze decyzje? >>

Wszystko to może zniechęcać. Nie ma jednak barier nie do pokonania, a odpowiednie ustrukturyzowanie procesu inwestycyjnego pomoże przezwyciężyć trudności i osiągnąć sukces. W gruncie rzeczy najlepsze polskie firmy są skazane na ekspansję zagraniczną, ponieważ, tak jak wspomniałem, Polska jest relatywnie małym rynkiem, ale świat… świat to jeszcze nie za mało.