Spytaj o najlepszą dla Ciebie ścieżkę rozwoju kariery: 22 250 11 44 | infolinia@ican.pl

Premium

Materiał dostępny tylko dla Subskrybentów

Nie masz subskrypcji? Dołącz do grona Subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Jesteś Subskrybentem? Zaloguj się

X
Następny artykuł dla ciebie
Wyświetl >>

Jak firma Wójcik Fashion korzysta ze wsparcia polskiej diaspory

· · 2 min

Inteligentne korzystanie z pomocy diaspory może stać się elementem ułatwiającym ekspansję zagraniczną wielu polskich firm. Dzięki wsparciu godnych zaufania partnerów, którzy odczuwają emocjonalny związek z naszą marką, jesteśmy w stanie ograniczyć ryzyko inwestycyjne.

Wójcik Fashion działa już od 25 lat. Zajmujemy się modą dla najmłodszych. Pierwsi odbiorcy naszych produktów są dziś dorośli i stają się naszymi klientami. Wielokrotnie wyjeżdżają za granicę, osiedlają się tam i zostają na zawsze, zabierając ze sobą przyzwyczajenia oraz sentymenty – również do marek. To bardzo cenny zasób dla organizacji, jeśli tylko potrafi się go odpowiednio wykorzystać. Dzięki niemu, wchodząc na nowy rynek i szukając na nim partnerów biznesowych, możemy zwrócić się do ludzi, którzy nas znają i cenią, zamiast od pierwszej chwili inwestować w informowanie nowych grup oraz przekonywanie ich, że dany produkt ma rzeczywiście wysoką wartość.

Jesteśmy obecni na zagranicznych rynkach od 20 lat. Nasze produkty można kupić już w czternastu krajach. Sklepy Wójcik Fashion działają w: Finlandii, Szwecji, Niemczech, Czechach, Słowacji, Rosji, USA, Wielkiej Brytanii i na Ukrainie. Dziś blisko 70% przychodów firmy stanowi eksport. Jego odbiorcami są w 90% obywatele danego kraju. Jednak Polacy mieszkający za granicą, zwłaszcza w państwach o najliczniejszych skupiskach Polonii, mają znaczny udział w tym sukcesie. Korzystamy ze wsparcia diaspory na dwa sposoby.

Czytaj także: *Czy stać Cię na komfort paranoi? *>>

Polscy franczyzobiorcy. Polacy żyjący na co dzień za granicą wielokrotnie stają się naszymi partnerami biznesowymi. To często osoby młode, ale również przedsiębiorcy, którzy szukają pomysłu na własną działalność. Znając naszą markę i dostrzegając wartość naszych produktów, które odznaczają się wysoką jakością i niższą w porównaniu z zagranicznymi producentami ceną, wielu z nich postanawia sprzedawać je w kraju, w którym obecnie mieszkają. Stają się naszymi franczyzobiorcami. Widzimy w tym bardzo dużą wartość, ponieważ dzięki temu ryzyko ekspansji zagranicznej nie spoczywa w 100% na naszych barkach. Zyskujemy partnera, któremu również bardzo zależy na sukcesie przedsięwzięcia. Żyjąc w danym kraju od kilku lat, prawdopodobnie ma bardzo dobre wyczucie rynku lokalnego. Zyskaliśmy w ten sposób partnerów biznesowych m.in. w: Wielkiej Brytanii, Niemczech, Austrii, Czechach i prawdopodobnie w Mediolanie – finalizujemy rozmowy. Zaistnienie we Włoszech jest wyjątkowo nobilitujące – to cel prawie każdej marki modowej. Wszystko to okazało się możliwe dzięki wykorzystaniu potencjału relacji z Polakami mieszkającymi za granicą.

Niemniej nawet najlepszy partner biznesowy, znający świetnie rynek, pozostawiony sam sobie prawdopodobnie nie wygra konfrontacji z lokalnymi graczami. Tym bardziej że osoby, które decydują się na współpracę franczyzową, posiadają w większości przypadków doświadczenie biznesowe, jednak niekoniecznie w konkretnej branży, rządzącej się swoimi prawami oraz mechanizmami, mającej określoną specyfikę. Dlatego, oprócz działań marketingowych i PR‑owych, staramy się wspierać naszych partnerów biznesowych poprzez działania konsultacyjne, ale również szkolenia i praktycznie każdą inną formę pomocy, jakiej potrzebują, a na jaką możemy sobie pozwolić. Buduje to relację, która tworzy unikalną wartość oraz wpływa na zyski i zdobywanie kolejnych partnerów biznesowych, a w konsekwencji klientów.

Marketing szeptany. Polacy mieszkający za granicą rzadko tworzą zamknięte społeczności – zazwyczaj szybko asymilują się i budują szerokie kontakty w nowym kraju. Oczywiście nie w każdym przypadku istnieje związek przyczynowo‑skutkowy między zakupem produktu przez klienta na zagranicznym rynku a poleceniem go przez naszego rodaka, niemniej obserwujemy to zjawisko. Dlatego staramy się wspierać praktycznie każdą formę aktywności związaną z otwarciem nowego sklepu za granicą czy udziałem w międzynarodowych targach – tu stawiamy na PR, tak aby każde tego typu wydarzenie znalazło odzwierciedlenie w publikacjach w kluczowych na danym obszarze pismach. Prowadzimy również działania marketingowe – niejednokrotnie za pomocą reklamy outdoorowej czy przy wykorzystaniu baz newsletterowych. Staramy się również wspierać wszelkie inicjatywy w mediach społecznościowych – czasem przez zwykłe polecenie, czasem przez kierowanie tam ruchu z naszych stron. To ważne, ponieważ Polacy mieszkający za granicą czerpią obecnie większość informacji dotyczących diaspory właśnie z tego kanału komunikacji.

Marek Szostak

Dyrektor ds. rozwoju członek zarządu Wójcik Fashion.

Polecane artykuły