Spytaj o najlepszą dla Ciebie ścieżkę rozwoju kariery: 22 250 11 44 | infolinia@ican.pl

Premium

Materiał dostępny tylko dla Subskrybentów

Nie masz subskrypcji? Dołącz do grona Subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Jesteś Subskrybentem? Zaloguj się

X
Następny artykuł dla ciebie
Wyświetl >>

Jak odnaleźć równowagę pomiędzy pracą z domu a codziennym chodzeniem do biura?

· · 3 min
Jak odnaleźć równowagę pomiędzy pracą z domu a codziennym chodzeniem do biura?

Kiedy w marcu 2020 wiele firm zmieniało tryb pracy na zdalny, nikt nie podejrzewał, że rok później sytuacja spowodowana pandemią koronawirusa nie ulegnie poprawie, a pytania, które wtedy sobie zadawaliśmy, pozostaną nadal aktualne. Pandemia przyśpieszyła zmianę myślenia o wielu kwestiach, m.in. o tym jak pracujemy. Świat zmienia się coraz szybciej, a sposób naszej pracy przez lata pozostawał taki sam. Do teraz.

Partnerem materiału jest HB Reavis.

Mogłoby się wydawać, że home office to powszechna praktyka. Okazało się jednak, że przedłużony okres pracy zdalnej wiąże się z nieprzewidzianymi wcześniej konsekwencjami zarówno dla pracodawcy, jak i dla pracowników.

Punkt widzenia pracodawcy

Z punktu widzenia pracodawcy domowe biuro każdego z pracowników to nie tylko oszczędności związane z cięciem kosztów oszczędzonych na wynajmie biura. To bardzo skomplikowana operacja logistyczno‑prawnicza, która musi zapewnić sprawne funkcjonowanie całej organizacji. Jak zapewnić ciągłość pracy oraz dostęp do infrastruktury pracownikom, którzy pracowali na komputerach stacjonarnych? Jak zapewnić stabilne i bezpieczne połączenie internetowe, które wytrzyma wcześniej nietestowane obciążenia sieci? Jak wypracować nowy proces raportowania i weryfikacji efektywności pracy? Jak komunikować się z pracownikami i tworzyć kulturę właściwą dla danej organizacji, mając do dyspozycji jedynie narzędzia online? Jak podtrzymać morale i psychologiczne bezpieczeństwo pracowników? Ale przede wszystkim jak zaufać pracownikowi, który znajduje się z dala od biura? To tylko niektóre z pytań, które pojawiły się w ciągu ostatniego roku. Oczywiście istnieją pracownicy, których efektywność poprawiła się dzięki pracy z domu, jednak wraz z upływem pierwszej fazy pandemii przyszedł czas na nową normalność, a ta okazała się mniej życzliwa dla tzw. work‑life balance.

Punkt widzenia pracownika

Według badania „Efektywność pracy zdalnej” aż 72% respondentów i respondentek uważało, że praca zdalna oferuje więcej elastyczności, a także pomaga lepiej zorganizować obowiązki służbowe. Jednak po roku funkcjonowania w takim trybie coraz częściej słyszy się postulaty dotyczące przynajmniej częściowego powrotu do biur. Po początkowej fazie radości, która wynikała z przestawionego budzika i możliwości pracy w dresach, rzeczywistość zweryfikowała plusy i minusy pracy zdalnej. Dostosowanie domu w taki sposób, żeby spełniał wymogi pracy biurowej, okazało się nie lada wyzwaniem. Od braku ergonomicznych krzeseł, bez których 8 godzin przed komputerem stanowi bolesne wyzwanie dla kręgosłupa, po ustalenie nowych zasada funkcjonowania w przestrzeni, która wcześniej kojarzyła się głównie z odpoczynkiem i czasem spędzonym z bliskimi.

Z kolei jak wynika z sondażu NEXERY przeprowadzonego pod koniec marca 2020 roku przez InsightOut Lab, aż 57% badanych przyznało, że nigdy wcześniej nie korzystało z opcji pracy zdalnej, a aż 29% ankietowanych odczuło nie wzrost, a wręcz spadek efektywności. Praca zdalna dla wielu osób okazała się więc kolejnym wyzwaniem zmuszającym do wyjścia ze strefy komfortu. Przedłużająca się niepewność związana z trybem pracy udowodniła, że w  warunkach home office trudniej również odnaleźć równowagę pomiędzy pracą a domem. Przedłużające się godziny, krzyżujące obowiązki i brak czasu na odpoczynek to tylko niektóre z wymienianych przez pracowników problemów, z którymi przyszło się mierzyć. Czy istnieje więc złoty środek łączący swobodę pracy z domowego biura, a jednocześnie zapewniający warunki sprzyjające skupieniu i oddzieleniu spraw zawodowych od czasu wolnego?

Elastyczność na wagę złota

Poprzedni rok pokazał, że nie istnieje jeden optymalny styl pracy. Złoty środek dla każdego z pracowników leży gdzieś indziej. Jak więc zaspokoić różne potrzeby i utrzymać zadowolenie, które przełoży się na efektywność? Kluczem do rozwiązania tego problemu jest elastyczność. Zapewnienie stabilnego i stymulującego miejsca pracy, które jednocześnie będzie na tyle elastyczne, żeby sprostać wymaganiom zarówno pracowników, jak i pracodawców, to potrzeba, która już teraz wyraźnie zaznacza się na rynku nieruchomości.

Połączenie swobody i zaufania, które pracownicy zyskali podczas pracy zdalnej oraz zapewnienie im warunków umożliwiających oddzielenie życia prywatnego od profesjonalnego przy jednoczesnym oszczędzaniu kosztów związanych z tradycyjnym wynajmem biur to potrzeby, na które już od dawna odpowiadają nowoczesne coworki. Teraz zwiększy się na nie zapotrzebowanie nie tylko wśród freelancerów i startupów. Z raportu „2020 Future of Work Report” wynika, że 71,5% pracowników, którzy korzystali z coworkingu przed pandemią, chciałoby do niego wrócić. Z kolei 54,9% osób, które wcześniej nie pracowały w takiej formule, deklaruje chęć skorzystania z takiej możliwości.

Wiele razy zostało już bowiem udowodnione, że zakazy i nakazy nie są najbardziej efektywnymi sposobami motywowania pracowników. Obecnie przestrzenie coworkingowe oferują różnego rodzaju usługi, które odpowiadają na zróżnicowane potrzeby pracowników, pozwalając jednocześnie optymalizować koszty związane z tradycyjnym najmem biurowym. Najem rotacyjny, domowa atmosfera połączona ze stymulującym środowiskiem biznesowym, interakcje z ludźmi, które umożliwiają korzystną współpracę, smaczna kawa, serwis sprzątający, czy w końcu działająca drukarka to tylko niepozorne elementy układanki przekładające się na nową jakość pracy biurowej, co ma również swoje odzwierciedlenie w liczbach. Wzrost popytu na przestrzenie coworkingowe coraz mocniej zaznacza się w trendach, dlatego też warto obserwować rozwój tej branży.