Spytaj o najlepszą dla Ciebie ścieżkę rozwoju kariery: 22 250 11 44 | infolinia@ican.pl

Premium

Materiał dostępny tylko dla Subskrybentów

Nie masz subskrypcji? Dołącz do grona Subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Jesteś Subskrybentem? Zaloguj się

X
Następny artykuł dla ciebie
Wyświetl >>

Wąska specjalizacja to przeżytek?

· · 4 min
Wąska specjalizacja to przeżytek?

Czy czasy, w których ukończenie renomowanej uczelni i zdobycie dyplomu MBA dawało dożywotnią przepustkę do grona luminarzy biznesu, skończyły się bezpowrotnie? Świat, w którym żyjemy, to nie tylko przyprawiające o zawrót głowy zmiany technologiczne – to także zacieranie się granic między krajami, kulturami, sektorami, pokoleniami czy nawet tak odmiennymi dziedzinami życia jak biznes, sztuka i sport.

Czy nie warto – niezależnie od wykształcenia i doświadczeń – wyjść poza swoje podwórko i śmiało zacząć czerpać z całkowicie odmiennych dziedzin życia? Jeśli tak, to w jaki sposób tego dokonać? Inspiracją może być EchoConnect – wyjątkowa impreza organizowana w ramach festiwalu producentów muzycznych Soundedit.

Przenikanie branż

Tempo zachodzących zmian dotyka nawet najbardziej odporne sektory. Weźmy na przykład nieruchomości. Kiedy słyszymy słowo „nieruchomość”, to podświadomie widzimy beton, żelazo i szkło, które przybrały formę budynków – mniejszych lub większych, pełniących rozmaite funkcje, ale zawsze trwałych, zaplanowanych w taki sposób, aby służyły pokoleniom. Czy jest tu miejsce na rewolucję? Jak najbardziej tak.

Pod tym, co widoczne na zewnątrz, pulsuje prawdziwy gejzer zmian. Przede wszystkim technologia, czyli zupełnie nowe materiały budowlane, inne sposoby aranżowania wnętrz, ale też informatyka i koncepcja inteligentnego domu. To także zmiana podejścia do klienta, czyli wykorzystanie jego doświadczeń (customer experience) po to, aby finalny produkt – biuro, mieszkanie czy centrum handlowe – dostarczał wielu pozytywnych doświadczeń: dobrego samopoczucia, zadowolenia, chęci powrotu do tego miejsca.

Współtworzenie wartości

Równie ważne, choć może nie tak widoczne, są zmiany wewnątrz organizacji. To nie jest już patriarchalna struktura, na szczycie której stoi wszystkowiedzący prezes – nowoczesna organizacja to taka, gdzie współtworzeniem wartości dla klienta zajmuje się większa grupa pracowników; gdzie każdy z nich doskonale zna kontekst i jest zachęcany do proaktywnych zachowań; gdzie budowana jest kultura informacji zwrotnej.

To oczywiście rodzi nowe problemy: jak wyłowić najlepsze pomysły, jak zorganizować współpracę między poszczególnymi pracownikami i działami, aby z jednej strony wszyscy zostali zauważeni, a z drugiej – aby powszechna i nieustanna burza mózgów nie przekształciła się w permanentny chaos. Ważna jest też otwartość na nowe pomysły, nawet jeśli nie narodziły się one na szczycie organizacji. Największą wartością będzie tempo przyswajania nowych informacji oraz adaptacji do nowej rzeczywistości.

Dylemat kostki do gry, czyli różne perspektywy

Do tempa zmian dochodzi jeszcze skala wyzwań stojących przed każdą organizacją. Najlepiej można to zobrazować na przykładzie kostki do gry. Wyobraźmy sobie ogromną kostkę reprezentującą jeden, niezwykle złożony problem, w której każda ścianka – o takim samym kształcie, ale z inną liczbą oczek – obrazuje odmienne spojrzenie. Do każdej ze ścianek przypisany jest konkretny zespół. Najbliżej ścianki stoją liderzy, czyli osoby najlepiej znające istotę problemu i przekazujące zadania pozostałym członkom zespołu. Proste, prawda? Tak, tylko że w ten sposób każdy zespół zna tylko wycinek całości. Aby rozwiązać całe, bardzo złożone zadanie, trzeba zobaczyć pozostałe ścianki – zmienić kierunek, odległość, perspektywę. Przekładając takie podejście na funkcjonowanie organizacji biznesowej, możemy zobaczyć ten sam problem z wielu odmiennych perspektyw, w tym z punktu widzenia klienta, a także wykorzystać potencjał wszystkich zespołów i wszystkich ich członków. Dopiero wtedy będziemy mogli poznać całą głębię i złożoność problemu, a następnie skoordynować działania wszystkich zainteresowanych.

Wciąż mam w pamięci rozmowę z ówczesnym prezesem Philips Lighting w Polsce, Edmundem Lewińskim, zwolennikiem zarządzania przez kontekst, a przede wszystkim przez uczciwą rozmowę niezależnie od tego, z kim wymieniał informacje, kogo motywował czy słuchał. Lewiński uznaje wyższość komunikacji bezpośredniej: – Jest ona ważna na każdym szczeblu organizacji, na którym chcemy wpłynąć na zachowania innych ludzi. Pracownicy stają się bardziej zaangażowani, kiedy widzą, że wykonywane przez nich czynności – nawet te najprostsze – wpisują się w szeroki kontekst. Niczego jednak nie uzyskasz, jeśli sam nie zaangażujesz się w bezpośrednie rozmowy i słuchanie, jak twoi pracownicy interpretują twój przekaz. Również dla mnie jako menedżera była to ważna nauka: organizowałem więc cykliczne spotkania z kolejnymi grupami pracowników zajmujących różne stanowiska w firmie, w trakcie których rozmawialiśmy i słuchaliśmy się nawzajem, tłumacząc sobie te wielkie i te małe sprawy.

Wyjście poza własną specjalizację, czyli wszystko jest inspiracją

Efektywna współpraca pomiędzy członkami jednej organizacji to ważny krok, ale nie jedyny niezbędny do wykonania. Cóż bowiem po sprawnie działającej i przyjaznej pracownikom organizacji, jeśli będzie ona zaspokajać wyłącznie własne potrzeby? Najważniejszy jest przecież klient, którego możemy zdobyć dzięki zaangażowanym pracownikom.

Skuteczne dotarcie do odbiorców naszych usług, produktów, pomysłów to być albo nie być dla firmy. Podobnie jest w przypadku Echo Investment – dewelopera budującego nie tylko domy, biura i centra handlowe, ale tworzącego całe dzielnice: miejsca, w których ludzie mieszkają, pracują, robią zakupy, bawią się, spotykają z przyjaciółmi. Jednym słowem: żyją.

Dlatego tak istotne jest wychodzenie daleko poza własne podwórko i sięganie po doświadczenia z całkowicie odmiennych dziedzin, np. sportu czy sztuki. Szaleństwo? Nie do końca. Piłka ręczna, curling, koncert rockowy czy symfoniczny to doskonałe przykłady dziedzin, w których praca zespołowa odgrywa ogromną rolę. Z kolei przy projektowaniu wnętrz, biur czy przestrzeni wspólnej osiedla mieszkaniowego nie sposób nie inspirować się sztuką.

Sport, sztuka i biznes to trzy odmienne dziedziny życia, ale ich połączenie daje szansę na zbudowanie czegoś wyjątkowego; sprawienia, że część wspólna – np. przestrzeń między budynkami – zamieni się w poligon doświadczalny dla pomysłów mieszkańców czy wręcz miejsce chętnie odwiedzane nawet przez turystów.

Taki sposób myślenia doprowadził nas do EchoConnect – wyjątkowej imprezy organizowanej wraz z Politechniką Łódzką (Centrum Kształcenia Międzynarodowego – IFE) w ramach festiwalu producentów muzycznych Soundedit. Naszym celem jest podzielenie się z innymi, również ze studentami, historiami i inspiracjami, które pomogą im zmierzyć się rynkiem pracy – tym dzisiejszym i jutrzejszym. EchoConnect to pomysł na zebranie w jednym miejscu ludzi, którym na co dzień trudno się spotkać: wybitnych przedstawicieli sportu, sztuki i biznesu, których wiele łączy: otwartość na cudze doświadczenia, umiejętność wychodzenia poza swoją specjalizację czy też nieustanna chęć sięgania po najbardziej szalone pomysły. Jednym słowem: kreatywność.

Waldemar Olbryk

Członek zarządu Echo Investment S.A. Od ponad 20 lat aktywny w branży nieruchomości dla takich firm jak BP, Apsys, Philips czy Skanska. Członek Project Management Institute i Royal Society for the Arts, Manufactures and Commerce.

Polecane artykuły